Autor |
Wiadomość |
GOS Arafat |
|
 |
AWR_JUHAS_vel_rudy_Gustaw |
Wysłany: Śro 0:13, 31 Sie 2005 Temat postu: |
|
Mam pewien scenariusz wymyślony przez kumpla na Larp'a jesli ktoś nie wie na czym polega larp prosze sprawdzić na wikipedii.
Larp jest utrzymany w klimacie zimnej wojny i lat prl'u wiec swietnie nadaje sie do tego polski klimat w każdej porze roku:) cała akcja powinna trwać max 24h, oczywiście godziny i miejsca powinny byc ustalone przez dowódców i tylko oni powinni znać całą fabułe, nie będe tłumaczył dokładnie jak to miało u nas wyglądać bo larpa trzeba dostosować do terenu i wielu innych czynników we własnym zakresie tak aby wszystko wyszło okej, u nas teren był dośc rozległy bo ładne kilka kilometrów, na terenie znajdował sie bunkier z wycieta kopłuła (silos rakietowy:P) stara kamienna wierza w lesie na której szczycie znajdowała sie ZORKA5 o której przeczytacie w dokumentach które miał otrzymac oddział nie wtajemniczony w to co miało sie wydażyć...
Dokument pierwszy: zarys misji.
Przełom lat 70-tych i 80-tychdał o sobie znać.
Z niewyjaśnionych przyczyn Armia Radziecka z jednostkami Układu Warszawskiego
pod pozorem wielkich międzynarodowych manewrów gromadzą swoje jednostki przy
granicy Radziecko-Polskiej.
Odpowiedzią Rady Bezpieczeństwa ONZ jest podniesienie stanu gotowości bojowej.
Równocześnie próbuje wykorzystać swojego satelite szpiegowskiego w celach
wywiadowczych. Wkrótce obsługa satelity zgłasza nieprawidłowości w jego działaniu.
Podejrzenia zostają rzucone na radziecki System zwalczania szpiegostwa kosmicznego
“Zorka 5”, z dotychczasowych materiałów szpiegowskich wynika że system ten powinien
być jeszcze w fazie badań. W celach wywiadowczych zostaje więc wysłany oddział
rozpoznawczy.
Oddział ten zostanie zdesantowany na terenie Polski w tajemnicy przed władzami.
Rozkazy nr 1.
Miejsce w którym się znajdujecie jest pograniczem Polsko-Radzieckim
Rozkazy:
1. Przedostać się na stronę radziecką unikając nieprzyjaciela i ludności cywilnej.
2. Rozpoznać teren w celu wykrycia wojsk i instalacji wojskowych nieprzyjaciela.
3 W przypadku wykrycia otworzyć ogień i zajmować pozycje nieprzyjaciela.
4 W momencie wykrycia Radzieckich systemów zakłucania zdobyć cel i czekać na
dalsze rozkazy.
rozkazy nr. 2:
Rozkazy:
1. Zniszczyć znalezioną radziecką instalację zakłuceniową.
2. Po wykonaniu zadania złożyć raport. Drogą radiową na kanale 45 i przygotować
się do ewakuacji w wyznaczone miejsce.
rozkazy nr. 3:
Rozkazy:
1. Chronić pozycję, nie dopuścić do zajęcia i ponownego montażu systemów
zakłucania.
2. Odpierać ataki armii nieprzyjacielskiej do otrzymania posiłków.
rozkazy nr. 4:
Rozkazy:
1. Ze źródeł wywiadowczych wynika że w waszym kierunku zmierza pokaźna
kolumna pancerna. Jedynym sposobem zatrzymania kolumny będzie zniszczenie
jedynego mostu na kanale.
2.Wrócić na pierwotne pozycje i wystawić warty. Do odwołania.
rozkazy nr 5:
Rozkazy:
1. Wykryć wyrzutnie rakiet typu "Łuna 415" przenoszących głowice nuklearne.
2. Zająć instalację.
3. Rozbroić rakietę. (wg. załączonej instrukcji)
4. Zdemontować głowicę i system naprowadzania.
5. Przygotować urządzenia do ewakuacji.
6. Udać się do punktu ewakuacyjnego.
To wszystko może wydać sie zawiłe ale chodziło mi o przedstawienie wam ogólnego zarysu, wszystko możecie przygotować pod własny teren i wymyślić własne ciekawsze rozkazy, należy jednak pamiętać o scisłym trzymaniu sie godzin i konkretnym ustaleniu obszarów i miejsc typu silos wierza, czy terytoria państw. W larpie tego typu niezwykle ważne są rekwizyty, my wykonalismy prawie 3 metrową rakiete itp, to wszystko miało sprawić że drużyna amerykanów miała wczuć sie w klimat akcji.
drużyna ruskich w tym wypdaku powinna mieć ooło 7 silnie uzbrojonych osob, może być 5. Które na celu mają jedynie przeszkadzanie w wykonaniu rozkazów amerykanom, strzelanie ponad głowami ciągłe ataki, nie dawanie chwili na odpoczynek, a również bezsensowne patrole na drogach itp...jak to ruscy. Ps. ruscy są nieśmiertelini ( nieprzebrane rezerwy ludzkie) ale tak żeby nie było tego widać, gość po 235 kulkach w łep nie biega!! wiec padają ale gdy akcja minie po cichu uciekają i zaczynają na nowo.
drużyna amerykanów powinna być dużo liczniejsza. Tutaj niema nieśmiertelności, możliwe jest opatrzenie ran tylko raz. trafienie w głowe=smierć. Mają ograniczoną liczbę aminicji.
Wszystko wydaje sie do zorganizowania ale myśle że jak ktoś chce to da rade. Jeszcze jedno wszyscy zaangażowani w przygotowania zostają w druzynie ruskich, zółtodzioby do amerykanów.
Wszystko wygląda jak by sie kupy nie trzymało ale to tylko dlatego że nie podałem wam komunikatów które mieli otrzymywać przez radio i dokładnego scenariusza, chodziło mi jednak o zapoznanie was z ogolnym zarysem reszta jest w waszych rękach, każdy pomysł w tym przypadku jest dobry pamietajcie jadnak że całośc musi trzymać sie kupy, scenariusz musi mieć z góry określony bieg, niech tym którzy sa w "amerykancach" wydaje sie tylko że mają sytuacje pod kontrolą. |
|
 |
RAIBEN |
Wysłany: Wto 21:03, 30 Sie 2005 Temat postu: |
|
Moja propozycja scenariusza:
Miejsce akcji: Kambodża – Dżungla
Wstęp:
Dwa tygodnie wcześniej oddział amerykańskich żołnierzy został zdradzony przez swojego dowódcę, schwytany i przetrzymywany przez terrorystów w obozie w głębi dżungli. Gdy terroryści celowo popełniają błąd i zostawiają amerykanów samych ze sobą by ustalili plan ucieczki. Żołnierze amerykańscy jednak nie wiedzą, że największy przyjaciel dowódcy który ich zdradził jest w zmowie z terrorystami.
Cele Misji:
Drużyna A (Porwani żołnierze): w czasie ucieczki mają zdobyć broń, radio, żywność i mapa. Ukryć się w lesie i skontaktowanie się z Drużyną C.
Drużyna B (Terroryści): Przed ucieczką Drużyny A: Zabezpieczenie terenu oraz kontakt ze zdrajcą. Po ucieczce Drużyny A: Pościg drużyny A, wyeliminowanie Drużyn C i A.
Drużyna C (Oddział ratunkowy): Odnalezienie Drużyny A oraz eskortowanie ich do strefy bezpiecznej lub śmigłowca.
Przebieg Akcji:
Porwani żołnierze po wymknięciu się z cel muszą odnaleźć magazyn i zaopatrzyć się w broń, żywność i radio. Po zdobyciu cennych rzeczy natychmiastowo muszą się skontaktować ze sztabem i podać im swoje położenie. Drużyna A nie wiem, że w ich szeregach mają szpiega który co jakiś czas musi się skontaktować z terrorystami. W między czasie Ekipa ratunkowa ląduje w bezpiecznej strefie gdzie się przegrupuje i ruszy do natarcia. Terroryści nie przerywają poszukiwań. Drużyna C przekonuje się, że w całym lesie są posterunki terrorystów które muszą zlikwidować jak najciszej, żeby terroryści nie mogli skontaktować się z dowództwem.
Informacje dodatkowe:
Sorty mundurowe:
A - Marpat (ja tak sądzę)
B - Najlepiej plamy polskie lub inne
C - BDU
Ilość ludzi:
A – Maks. 5 osób (4 żołnierzy + zdrajca )
B – Min. 20 osób + dowódca z drużyny A
C – Maks. 16 osób (4 fireteamy po 4 osoby)
Atrybuty:
- Krótkofalówki
- Chaty lub namioty
- Skrzynie z żywnością
- Mapy lub ich imitacje
Komentarze mile widziane |
|
 |
damien_ed |
Wysłany: Pon 13:22, 22 Sie 2005 Temat postu: |
|
DObre dobre.Mnie osobiscie podobaja sie najbardziej scenariusze z bomba:)
Poza tym ewakuacja rannych, zasadzka...
Planujemy rozegrac scenariusz z odbiciem zakladnikow, lecz nietety brakuje nam tylko opuszczonego budynku,,,;/ |
|
 |
P.B.P.N_Kiwi |
Wysłany: Pon 9:16, 22 Sie 2005 Temat postu: |
|
Bardzo często tak gramy, 2 razy nawet graliśmy 1vs1 i to w terenie tak gęsto porośniętym, że na 5m nieraz nie było nic widać (miejscami pokrzywy powyżej głowy).
Polecam inny scenariusz:
Stosunek sił wynosi 4lub5:1. Teren powinien nie być zbyt szeroki, najlepiej naturalnie ogrodzony po bokach (np. zakole rzeki).
Jedni muszą z jednego końca terenu dojść na drugą stronę, ewentualnie do konkretnego punktu, a druga strona ma do tego nie dopuścić.
Oczywiście nie mnogą się kampić (a zwłaszcza przy punkcie docelowym uciekjącego), bo to oni są ekipą poszukiwawczą (polującą )
Naprawdę fajny klimat. Zawsze ja jestem zwierzyną, w pewnych momentach słychać bicie serca i czuć drżenie rąk z addrenaliny.
ps. Sytuacja ta przypomina mi, jak w 72' wraz z moim plutonem byliśmy przygwożdżeni do rzeki w dolinie La-Drang, z życiem tylko pięciu uszło  |
|
 |
damien_ed |
Wysłany: Pon 2:15, 22 Sie 2005 Temat postu: |
|
Zawsze zastanawialem sie jakby to bylo snajper vs snajper, ewentualnie 2vs2;]
W lesiena, na odcinku kilku km rozgrywa sie polowanie snajperow na siebie...
Mi nawet sie podobaD |
|
 |
P.B.P.N_Kiwi |
Wysłany: Pią 0:23, 12 Sie 2005 Temat postu: |
|
Przepraszam, w moim przedostatnim poście się pomyliłem i zamiast napisać zginąć napisałem uciec. Błąd poprawiłem.  |
|
 |
P.B.P.N_Hit |
Wysłany: Czw 23:34, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
priorytetem jest most |
|
 |
P.B.P.N_Kiwi |
Wysłany: Czw 23:16, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
No tak, ale chodzi o to co jest priorytetem: czy jak wysadzą most, ale zakładnik zginie to kto wygrał?? |
|
 |
P.B.P.N_Hit |
Wysłany: Czw 23:07, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
P.B.P.N_Kiwi napisał: | A czy po wysadzeniu mostu zakładnik może uciec??
ps.Działają mi polskie znaki:) |
Możemy się umówić że bobma ma zapalnik czasowy a zakładnik wycofuje się z 1 grupą. |
|
 |
P.B.P.N_Kiwi |
Wysłany: Czw 22:33, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
A czy po wysadzeniu mostu zakładnik może zginąć??
ps.Działają mi polskie znaki:) |
|
 |
P.B.P.N_Hit |
Wysłany: Czw 18:41, 11 Sie 2005 Temat postu: Scenariusz z mostem w roli glównej.... |
|
Scenariusz praktycznie wyciągnięty z gry, DESERT STORM I" celem jest, aby grupa atakująca (1) odbiła zakładnika i wysadziła most, tylko, że most MUSI być wysadzony dopiero po odbiciu zakładnika. Zadaniem grupy broniącej (2) się jest niedopuszczenie do wysadzenia mostu i odbicia zakładnika. Acha jeszcze zakładnik jest saperem i tylko on może uzbroić ładunek, więc trzeba go chronić przed kulami, jeśli zostanie zabity to wygrywa grupa broniąca (2). Ładunek przynosi ze sobą grupa 1 (dobrze żeby nie był za lekki).
Ps. To mój pierwszy scenariusz, więc wybaczcie jak coś pomyliłem.
 |
|
 |
GiNoBiLi |
Wysłany: Wto 15:51, 26 Lip 2005 Temat postu: |
|
Witam!
Yhy, dzięki chłopaki...  |
|
 |
P.B.P.N_Kiwi |
Wysłany: Wto 15:29, 26 Lip 2005 Temat postu: |
|
Potrzeba 11 osób i nosze.
Są dajmy na to alianci i Niemcy. Po 5 w drużynie i gdzieś w lesie ostatnia osoba. Niedaleko nosze (tak do 5 metrów).
Akcja niech się najlepiej rozgrywa w nocy w lesie. Drużyny muszą znależć rannego spadochroniarza i wynieść go na noszach do punktu ewakuacji. Ranny może wołać, ale naraża się na znalezienie przez wroga. Jak Niemcy go znajdą i wyniosą to może być akcja z odbiciem więźnia. Ranny nie może się samemu przemieszczać, ale może strzelać.
Niemcy na początku się nie ukrywają i zachowują w miarę głośno, bo nie spodziewają się akcij partyzantów, alianci z kolei od samego początku się skradają licząc sięz tym, że mogą ich nakryć. |
|
 |
kot |
Wysłany: Wto 12:59, 26 Lip 2005 Temat postu: |
|
O to chodzi Musi być ciężka - to jest utrudnienie misji  |
|
 |
GiNoBiLi |
Wysłany: Wto 12:17, 26 Lip 2005 Temat postu: |
|
Witam!
Fajny scenariusz, dzięki... Tylko ta skrzynia ciężkawa  |
|
 |
kot |
Wysłany: Pon 19:11, 25 Lip 2005 Temat postu: |
|
Yoł może mój pomysł wyda sie ciekawy!?
Potrzebne będzie:
-po 8 ludzi na drużynę (czyli minimum 16).
-skrzynia (minimum 30kg)
-trudny teren (wiadomo [color=orange]o co chodzi TEN klimat [/color]survivalowy)
Umieszczacie skrzynię w jakimś budynku lub w jakiejś dolinie,
jedna drużyna (DEFENCE) ma za zadanie nie dopuścić by skrzynia wyszła z ich terenu działań (1 km) (jazda gwarantowana).
Zadaniem drugiej (ASSAULT) jest wyniesienie skrzyni za linie wroga
klimatu dodają wolni strzelcy (snajperzy).
(To jest moja propozycja stara ale bardzo ciężka robota) |
|
 |
GiNoBiLi |
Wysłany: Pon 17:53, 25 Lip 2005 Temat postu: Ciekawe scenariusze |
|
Witam!
Tak jak w temacie. Może ma ktoś ciekawe scenariusze lub linki do takowych. Bo te stare i oklepane zaczęły mi się nudzić. Z góry dzięki! |
|
 |